Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
ale za to usiłował przygotować sobie ciężki przedmiot. Długo wahał się i rozmyślał chodząc po ulicach, biorąc do ręki i ważąc w niej to kamień, to cegłę, wszystko jednak wydawało mu się trochę nieporęczne. A cios musiał być wszak zadany precyzyjnie, żeby wykluczyć niepożądane niespodzianki.
Wreszcie zdecydował się na młotek. Młotek jako narzędzie mordu z dawien dawna już był wypróbowany przez licznych przestępców i zawsze spełniał swoje zadanie, jedyny kłopot polegał tylko na tym, skąd go wziąć. W żadnym wypadku nie należało posługiwać się młotkiem służbowym, a tym bardziej posiadanym w domu. Kupno było również niewskazane.
Pozostało zatem tylko jedno, a
ale za to usiłował przygotować sobie ciężki przedmiot. Długo wahał się i rozmyślał chodząc po ulicach, biorąc do ręki i ważąc w niej to kamień, to cegłę, wszystko jednak wydawało mu się trochę nieporęczne. A cios musiał być wszak zadany precyzyjnie, żeby wykluczyć niepożądane niespodzianki.<br>Wreszcie zdecydował się na młotek. Młotek jako narzędzie mordu z dawien dawna już był wypróbowany przez licznych przestępców i zawsze spełniał swoje zadanie, jedyny kłopot polegał tylko na tym, skąd go wziąć. W żadnym wypadku nie należało posługiwać się młotkiem służbowym, a tym bardziej posiadanym w domu. Kupno było również niewskazane.<br>Pozostało zatem tylko jedno, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego