Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
minął bardzo spokojnie. Interweniowano tylko w kilku niegroźnych wypadkach (skręcenie nogi, zasłabnięcie itp.). Ratownicy wykorzystują teraz zaległe urlopy, by z nadchodzącym sezonem letnim stawić się w komplecie na dyżury.
Adam Marasek



Lubię sobie wyjść na Mnicha

Z Andrzejem Zawadą rozmawia Marek Grocholski

- Przyjechał pan na spotkanie seniorów Klubu Wysokogórskiego nad Morskim Okiem...

- Tak, to bardzo miła okazja. Nasze zjazdy świadczą o tym, że ludzie gór nie kończą swoich związków z górami tylko dlatego, że nie mogą już wyjść do Dolinki za Mnichem lub wspiąć się na Zamarłą Turnię. Widać, że do końca życia te góry są im bliskie, że za nimi
minął bardzo spokojnie. Interweniowano tylko w kilku niegroźnych wypadkach (skręcenie nogi, zasłabnięcie itp.). Ratownicy wykorzystują teraz zaległe urlopy, by z nadchodzącym sezonem letnim stawić się w komplecie na dyżury.<br>&lt;au&gt;Adam Marasek&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Lubię sobie wyjść na Mnicha&lt;/tit&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Z Andrzejem Zawadą rozmawia Marek Grocholski&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Przyjechał pan na spotkanie seniorów Klubu Wysokogórskiego nad Morskim Okiem...&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Tak, to bardzo miła okazja. Nasze zjazdy świadczą o tym, że ludzie gór nie kończą swoich związków z górami tylko dlatego, że nie mogą już wyjść do Dolinki za Mnichem lub wspiąć się na Zamarłą Turnię. Widać, że do końca życia te góry są im bliskie, że za nimi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego