Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
imieniu prawa jako szpiega i zdrajcę. Zgodnie z paragrafem 174 będzie pan powieszony.
A temu oczy wyszły na wierzch jak gały, zaczął wycierać pot z czoła, ale udaje jeszcze spokojnego.
- Panie ministrze, ja nic nie wiem, ja nic nie rozumiem. Jestem chory, mam kaszel. Bo szybę wybili w moim gabinecie. Muszę iść do domu, położyć się do łóżka.
- Nie, bratku, nie uciekniesz mi. Już ciebie w więzieniu wyleczą.
Wchodzi pięciu więziennych stróżów i zakładają mu łańcuchy na ręce i nogi.
- Co się stało? - pytają zdumieni ministrowie.
- Zaraz, panowie, zobaczycie. Proszę, niech wasza królewska mość złamie pieczęcie tych listów.
Maciuś otworzył koperty
imieniu prawa jako szpiega i zdrajcę. Zgodnie z paragrafem 174 będzie pan powieszony.<br>A temu oczy wyszły na wierzch jak gały, zaczął wycierać pot z czoła, ale udaje jeszcze spokojnego.<br>- Panie ministrze, ja nic nie wiem, ja nic nie rozumiem. Jestem chory, mam kaszel. Bo szybę wybili w moim gabinecie. Muszę iść do domu, położyć się do łóżka.<br>- Nie, bratku, nie uciekniesz mi. Już ciebie w więzieniu wyleczą.<br> &lt;page nr=149&gt; Wchodzi pięciu więziennych stróżów i zakładają mu łańcuchy na ręce i nogi.<br>- Co się stało? - pytają zdumieni ministrowie.<br>- Zaraz, panowie, zobaczycie. Proszę, niech wasza królewska mość złamie pieczęcie tych listów.<br>Maciuś otworzył koperty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego