Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
będzie chciał się przedostać na pastwisko - dodał
Wilmowski.
- Czy nie lepiej było wykopać dół po drugiej stronie ogrodzenia? -
zatroszczył się bosman Nowicki.
- Nie, ponieważ wtedy pozostawilibyśmy po sobie zbyt wiele śladów, co
mogłoby wzmóc ostrożność nawet głodnych dingo - odparł Wilmowski.
- W jaki sposób wydostaniemy psy z pułapek? - dopytywał się Tomek.
- Na dnie dołu rozłożyliśmy siatkę, którą następnie przysypaliśmy
lekko ziemią. Do brzegów sieci przywiązaliśmy grube sznury.
Wydobędziemy dingo spowite jak niemowlę w pieluchy - odpowiedział
Wilmowski.
- Pomyślane pierwszorzędnie - pochwalił bosman.
- Przed zapadnięciem nocy położymy w tych zaroślach kawał surowego,
świeżego mięsa - wtrącił Clark. - Dla głodnych dingo będzie to
najlepsza zachęta do zaniechania ostrożności
będzie chciał się przedostać na pastwisko - dodał<br>Wilmowski.<br> - Czy nie lepiej było wykopać dół po drugiej stronie ogrodzenia? -<br>zatroszczył się bosman Nowicki.<br> - Nie, ponieważ wtedy pozostawilibyśmy po sobie zbyt wiele śladów, co<br>mogłoby wzmóc ostrożność nawet głodnych dingo - odparł Wilmowski.<br> - W jaki sposób wydostaniemy psy z pułapek? - dopytywał się Tomek.<br> - Na dnie dołu rozłożyliśmy siatkę, którą następnie przysypaliśmy<br>lekko ziemią. Do brzegów sieci przywiązaliśmy grube sznury.<br>Wydobędziemy dingo spowite jak niemowlę w pieluchy - odpowiedział<br>Wilmowski.<br> - Pomyślane pierwszorzędnie - pochwalił bosman.<br> - Przed zapadnięciem nocy położymy w tych zaroślach kawał surowego,<br>świeżego mięsa - wtrącił Clark. - Dla głodnych dingo będzie to<br>najlepsza zachęta do zaniechania ostrożności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego