Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Czego on pana nauczył?

Wszystkiego - od przeliczania baryłek na tony do obliczania ceny. Jak frachtować statki, jak dowieźć ropę do portu...

Wysyłaliście tę ropę statkami?

Kupowaliśmy w Noworosyjsku i sprzedawaliśmy do Włoch. Pierwszy statek dla Petraco poszedł do Laweiry we Włoszech.

I z setek tysięcy dolarów zaczęły się robić miliony?

Na razie do jednego statku dołożyliśmy, z drugiego połowę zarobku wziął bank. Policzyli prowizję jak za zamrażarki, a na ropie zarobku tyle nie ma. Zrozumieliśmy, że przez zwykły bank ropą handlować się nie da. Banki, które zajmują się ropą, mają specjalne stawki.

Więc braliście od Palianowa i sprzedawaliście to Stanicowi.

Zaczęliśmy też
Czego on pana nauczył?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Wszystkiego - od przeliczania baryłek na tony do obliczania ceny. Jak frachtować statki, jak dowieźć ropę do portu...&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Wysyłaliście tę ropę statkami?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Kupowaliśmy w Noworosyjsku i sprzedawaliśmy do Włoch. Pierwszy statek dla Petraco poszedł do Laweiry we Włoszech.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;I z setek tysięcy dolarów zaczęły się robić miliony?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Na razie do jednego statku dołożyliśmy, z drugiego połowę zarobku wziął bank. Policzyli prowizję jak za zamrażarki, a na ropie zarobku tyle nie ma. Zrozumieliśmy, że przez zwykły bank ropą handlować się nie da. Banki, które zajmują się ropą, mają specjalne stawki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Więc braliście od Palianowa i sprzedawaliście to Stanicowi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Zaczęliśmy też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego