wojny, która może przynieść <br>tylko zagładę plemienia. Wszystko, co pozostało do zrobienia, <br>to ucieczka z wyspy. Szkoda już czasu na rozmowy z Sarhi, <br>nie warto ukrywać się w Tees".<br><br>Wyszedł na drogę i ruszył z powrotem do wyjścia. <br>Kiedy okrążał budynek bez drzwi i okien, naprzeciw niego <br>pojawił się człowiek. Na widok Awaru rozłożył <br>ramiona, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech.<br><br> - Shanti - powiedział. - Nie <br>sądziłem, że cię spotkam!<br><br>- Pushi! - poznał Awaru. Ten sam, którego gwałtownie <br>poszukiwał Wanyangeri, aby dowiedzieć się o drogę <br>do Tees. Działo się to przed niewieloma dniami, ale Awaru <br>wydało się, że od tej chwili upłynęło nieskończenie