Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
były nazwami firm, biur, spółek, dziesiątki, setki różnych nazw, adresów pokrywały kafelki, spłuczki, pisuary, jakby to był styl wystroju sanitariatów, i w tych samych ubikacjach, gdzie podpisywali się swoimi pieczątkami, nazwami i adresami firm, bez umiaru zażywali amfetaminę, po której byli jeszcze pewniejsi siebie, lepsi, mieli jeszcze większą siłę przebicia. Nabuzowani do granic możliwości zdobywali urzędy, sponsorów, materiały, trudno dostępne folie, liternictwo, szablony, i wprawiali w osłupienie pedagogów, którzy oczarowani tą niespotykaną błyskotliwością i tempem, obdarzali ich jeszcze większym kredytem zaufania.
Byłem jednym z najstarszych słuchaczy w swojej grupie, od pozostałych dzielił mnie zaledwie rok, jeden rok opóźnienia, wykluczenia z normalnego
były nazwami firm, biur, spółek, dziesiątki, setki różnych nazw, adresów pokrywały kafelki, spłuczki, pisuary, jakby to był styl wystroju sanitariatów, i w tych samych ubikacjach, gdzie podpisywali się swoimi pieczątkami, nazwami i adresami firm, bez umiaru zażywali amfetaminę, po której byli jeszcze pewniejsi siebie, lepsi, mieli jeszcze większą siłę przebicia. Nabuzowani do granic możliwości zdobywali urzędy, sponsorów, materiały, trudno dostępne folie, liternictwo, szablony, i wprawiali w osłupienie pedagogów, którzy oczarowani tą niespotykaną błyskotliwością i tempem, obdarzali ich jeszcze większym kredytem zaufania.<br>Byłem jednym z najstarszych słuchaczy w swojej grupie, od pozostałych dzielił mnie zaledwie rok, jeden rok opóźnienia, wykluczenia z normalnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego