piłą)<br><br>Moniuszko w dębowych ramach:<br> Nie waż się, śmiałku!<br><br>Gżegżółka:<br> A właśnie, że się odważę.<br><br>Moniuszko w dębowych ramach:<br> Tylko spróbuj!<br><br>Gżegżółka:<br> Właśnie, proszę pana, że spróbuję.<br>(bierze piłę, wychodzi z lewej strony, wdrapuje się na szczyt gór,<br>ścina jodły i wraca z prawej strony)<br><br>Jodły:<br>(przestają nareszcie szumieć)<br><br>Gżegżółka:<br> Nareszcie spokój. Jakim szczęśliwy!<br>(pisze)<br> Kiedy Buburyk XII zamordował swoich dwunastu synów w łaźni...<br>Przecinek.<br><br>Moniuszko w dębowych ramach:<br> Nie przecinek, tylko kropka.<br>(spada ze ściany i zabija Gżegżółkę na miejscu)<br><br>Społeczeństwo:<br> Nie płaczcie, o Amorki, i wy, Alcyony.<br> Szkoda łez. Jak to mówią, są zioła i ziółka.<br> Za kpiny i