specjalne służby (minister zdrowia nie chciał zdradzić jakie) ma sprawdzić, kto stoi za kapitałem tych firm i czy ich działalność jest zgodna z prawem. Innych sposobów na redukcję zadłużenia polskich szpitali, które wynosi ok. 5 mld zł, nowa ekipa nie przedstawiła. - Trzeba zwiększać zyski i obniżać koszty - lakonicznie oświadczył Łapiński. - Nic lepszego nie da się wymyślić. Minister nie powiedział jednak, jak to zrobić. Zaproponował jedynie rozsądną współpracę z samorządem, która np. w Olsztynie ma wkrótce doprowadzić do powstania Regionalnego Centrum Onkologii. Do tej pory w woj. warmińsko-mazurskim nie było ani jednego szpitala onkologicznego, a pacjenci na radioterapię dojeżdżali do Warszawy i