Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wspaniała! Kocham cię, o tak, kocham cię!
Trwało to do białego świtu. Bez przerwy. Pięć godzin. Gdy około godziny szóstej rano kolega dopadł Paula w łazience i zaczął domagać się od niego, by zgodnie z początkową obietnicą pozwolił mu powtórzyć to z Karlą choćby w małej części, usłyszał w odpowiedzi:
- Nic z tych rzeczy, człowieku! Jestem w niej zakochany!

Książę z bajki

Następnego wieczoru, 17 października 1987 roku, niespełna siedemnastoletnia Karla Homolka z wypiekami na twarzy siedziała w domu rodzinnym w St. Catharines przy niedzielnej kolacji, gdy zadzwonił Paul. Na tym skończyła się jej kolacja i próby kontaktu z nią członków rodziny i koleżanek
wspaniała! Kocham cię, o tak, kocham cię!&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Trwało to do białego świtu. Bez przerwy. Pięć godzin. Gdy około godziny szóstej rano kolega dopadł Paula w łazience i zaczął domagać się od niego, by zgodnie z początkową obietnicą pozwolił mu powtórzyć to z Karlą choćby w małej części, usłyszał w odpowiedzi:<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Nic z tych rzeczy, człowieku! Jestem w niej zakochany!&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Książę z bajki&lt;/&gt;<br><br>Następnego wieczoru, 17 października 1987 roku, niespełna siedemnastoletnia Karla Homolka z wypiekami na twarzy siedziała w domu rodzinnym w St. Catharines przy niedzielnej kolacji, gdy zadzwonił Paul. Na tym skończyła się jej kolacja i próby kontaktu z nią członków rodziny i koleżanek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego