Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
mi swobodnie sernik na zimno. Przecież muszę coś dać jeść mężowi, gdy wróci z psychoterapii.
(J.Pod.)




Widziane z Szampanii

Nowomowa "elit ducha"

W "Gazecie Wyborczej" (2-3 V) napisał Robert Sołtyk w relacji z Paryża: "Le Pen długo i z lubością wyliczał miasta, w których wygrał pierwszą turę - Marsylia, Nicea, Avinion, Carpentras (gdzie przed kilku laty zbezczeszczono żydowski cmentarz) ". Chodzi mi o ten nawias. Sołtyk wie doskonale, a przynajmniej - jako korespondent z Francji - wiedzieć powinien, że długie i drobiazgowe śledztwo, pomimo nachalnych nacisków politycznych, nie wykazało, by ludzie Le Pena mieli z wydarzeniami w Carpentras cokolwiek wspólnego. Czy więc nawias
mi swobodnie sernik na zimno. Przecież muszę coś dać jeść mężowi, gdy wróci z psychoterapii.<br>&lt;au&gt;(J.Pod.)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;gap&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Widziane z Szampanii&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Nowomowa "elit ducha"&lt;/&gt;<br><br> W "Gazecie Wyborczej" (2-3 V) napisał Robert Sołtyk w relacji z Paryża: "Le Pen długo i z lubością wyliczał miasta, w których wygrał pierwszą turę - Marsylia, Nicea, Avinion, Carpentras (gdzie przed kilku laty zbezczeszczono żydowski cmentarz) ". Chodzi mi o ten nawias. Sołtyk wie doskonale, a przynajmniej - jako korespondent z Francji - wiedzieć powinien, że długie i drobiazgowe śledztwo, pomimo nachalnych nacisków politycznych, nie wykazało, by ludzie Le Pena mieli z wydarzeniami w Carpentras cokolwiek wspólnego. Czy więc nawias
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego