Jestem. S.D. Ja bez <gap> wcale.</><br><who3>Gdzie jesteś? <vocal desc="laugh"></><br><who2>S.D.</><br><who6>To ma być wszystko dla was. To ma być ułatwienie.</><br><who3><gap></><br><who2><gap> Czas szkolenia. <gap reason="privacy">. Tutaj.</><br><who3>...A nie, zgłoście się i tego...</><br><who6><gap>Było pisemko. Prosiłam, o to, do tego <gap></><br><who2>Dziś jest trzydziesty, nie?</><br><who1>Nie, dwudziesty piąty.</><br><who2>A kto szkoli wpisać, czy nie? Nie? Nie.</><br><who1>A czas? A czas?</><br><who2>A czas...</><br><who6>Konrad, podpisuj się. Podpisujcie i do pracy, bo tutaj zaraz wiecie...</><br><who2>Już?</><br><who3>To tutaj mnie nie ma akurat <gap></><br><who2>A może ja będę...</><br><who1>Cicho, bo ja jestem.</><br><who3>A nie, nie to <gap></><br><who1>Nie ma cię.</><br><who2>A tutaj, panie Gieniu. Chyba pan jest.</><br><who3>Gienio zawsze jest.</><br><who1>No jasne