Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 553
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
z bumelantami i obibokami, z pijakami i nieukami.
Uważam, że braki produkcyjne nadające się do mniej lub więcej kosztownej regeneracji należy przeklasyfikować i sprzedawać. Przydałby się wobec tego lokal sklepowy bezpośrednio podległy FSO. A może opłaciłoby się samemu sprzedawać i samochody, tak żeby prowizja płacona "Motozbytowi" szła do naszej kieszeni. (...)
Nie jesteśmy instytucją charytatywną, ale mamy przed sobą określone zadanie produkcyjne. Dlatego poważnej analizy wymaga problem obrony człowieka pracy.
Po co cała komedia z przydzielaniem mieszkań fabrykom? Mieszkania otrzymują zagrożeni - ludzie często z zupełnie nam nieprzydatni. Nie mamy ani mieszkań, ani fachowców.
Odstąpiliśmy od socjalistycznej zasady "od każdego według jego zdolności
z bumelantami i obibokami, z pijakami i nieukami.<br> Uważam, że braki produkcyjne nadające się do mniej lub więcej kosztownej regeneracji należy przeklasyfikować i sprzedawać. Przydałby się wobec tego lokal sklepowy bezpośrednio podległy FSO. A może opłaciłoby się samemu sprzedawać i samochody, tak żeby prowizja płacona "Motozbytowi" szła do naszej kieszeni. (...)<br> Nie jesteśmy instytucją charytatywną, ale mamy przed sobą określone zadanie produkcyjne. Dlatego poważnej analizy wymaga problem obrony człowieka pracy.<br> Po co cała komedia z przydzielaniem mieszkań fabrykom? Mieszkania otrzymują zagrożeni - ludzie często z zupełnie nam nieprzydatni. Nie mamy ani mieszkań, ani fachowców.<br> Odstąpiliśmy od socjalistycznej zasady "od każdego według jego zdolności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego