było). Z troską wypowiadane są również opinie, że słuchamy, ale jednym uchem i nie rozumiemy... W mesjańskich czasach też się tak zdarzało: Ewangelie wiele razy wspominają, że uczniowie nie zrozumieli słów Mistrza, a św. Łukasz opowiada, że Jego Rodzice "nie zrozumieli tego, co im powiedział", gdy odnaleźli Go w świątyni. Niejeden szczegół masowych uroczystości można jeszcze poprawiać, ale przekroczenie odwiecznej tradycji, towarzyszącej sprawowaniu Mszy św., było potrzebnym ludziom znakiem - z natchnienia Ducha Świętego.<br>Zjednuje serca Jan Paweł II, gdy nawiązuje ze słuchaczami dialog bez dystansu. Mój znajomy twierdzi, iż wie, że jeśli Ojciec Święty zostanie kiedyś ogłoszony świętym, to będzie patronem