Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
czym pod koniec konwersacji na jej twarzy pojawił się dziwny wyraz jakby ostatecznego, nieodwracalnego osłupienia. Ze zdumieniem ujrzałam, jak ostrożnie kładą ciocię na noszach i wynoszą do sanitarki. Ledwo trzasnęły drzwiczki, niecierpliwie zażądałam wyjaśnień.
- Co to znaczy, na litość boską?! Co oni robią?! Ona żyje?!
- Żyje. Nic jej nie jest.
- Niemożliwe...!!! Jakim sposobem?! Przecież została kompletnie zmasakrowana!!!
- Wcale nie została zmasakrowana.
- Jak to? A ta zaskorupiała czerwona miazga to co?!
- Maseczka z truskawek.
Na moment odjęło mi mowę i inne zdolności.
- Maseczka z truskawek - powtórzyła Alicja z akcentem zgrozy. - Zrobiła sobie maseczkę z truskawek i miała to na twarzy. Gotowy produkt
czym pod koniec konwersacji na jej twarzy pojawił się dziwny wyraz jakby ostatecznego, nieodwracalnego osłupienia. Ze zdumieniem ujrzałam, jak ostrożnie kładą ciocię na noszach i wynoszą do sanitarki. Ledwo trzasnęły drzwiczki, niecierpliwie zażądałam wyjaśnień.<br>- Co to znaczy, na litość boską?! Co oni robią?! Ona żyje?!<br>- Żyje. Nic jej nie jest.<br>- Niemożliwe...!!! Jakim sposobem?! Przecież została kompletnie zmasakrowana!!!<br>- Wcale nie została zmasakrowana.<br>- Jak to? A ta zaskorupiała czerwona miazga to co?!<br>- Maseczka z truskawek.<br>Na moment odjęło mi mowę i inne zdolności.<br>- Maseczka z truskawek - powtórzyła Alicja z akcentem zgrozy. - Zrobiła sobie maseczkę z truskawek i miała to na twarzy. Gotowy produkt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego