Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się do czytelników z gorącym apelem o publikowanie swoich poglądów na wszelkie możliwe tematy, nie tylko te, które w jakiś sposób, nawet skromny, znajdują odzwierciedlenie w mediach.
Zaczynam odnosić wrażenie, iż jedynym trybunem ludowym wypowiadającym się na rozliczne tematy jest p. Jerzy Świetlik, który czyni to w sposób dosyć klarowny. Nieporównanie rzadziej pojawiają się już polemiki z tym panem. Dość powiedzieć, że kolumna listów jest od ładnych paru tygodni zupełnie zmonopolizowane przez p. Świetlika i jego oponentów.
Nazwisko znane Redakcji



Trzy stopnie góralskiej prawdy

Nieraz idę w góry, by nacieszyć duszę ładnym widokiem i uciec od śmierdzących, zaśmieconych, z oberwanymi brzegami
się do czytelników z gorącym apelem o publikowanie swoich poglądów na wszelkie możliwe tematy, nie tylko te, które w jakiś sposób, nawet skromny, znajdują odzwierciedlenie w mediach.<br>Zaczynam odnosić wrażenie, iż jedynym trybunem ludowym wypowiadającym się na rozliczne tematy jest p. Jerzy Świetlik, który czyni to w sposób dosyć klarowny. Nieporównanie rzadziej pojawiają się już polemiki z tym panem. Dość powiedzieć, że kolumna listów jest od ładnych paru tygodni zupełnie zmonopolizowane przez p. Świetlika i jego oponentów.<br>Nazwisko znane Redakcji&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Trzy stopnie góralskiej prawdy &lt;/tit&gt;<br><br>Nieraz idę w góry, by nacieszyć duszę ładnym widokiem i uciec od śmierdzących, zaśmieconych, z oberwanymi brzegami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego