gminie na końcu Polski.</><br><br><who4>- Oczywiście, że tak. Zawsze znajdą się ludzie pchający się do władzy dla własnych korzyści. Jedni dla diety, inni dla prestiżu, jeszcze inni, bo mają szwagra, który ma firmę budowlaną, i będzie można mu załatwić dobrze płatny kontrakt. Tak było, jest i będzie. Ale to kwestia skali. Nieporównywalnie więcej takich osób mieszka w dużych miastach, no i wchodzą tu w grę większe pieniądze.</><br><br><who3>Czyżby duże oznaczało złe?</> <br><br><who4>- Coś w tym jest, że duże pozwala na więcej. W tym i na więcej zła. Z samorządami jest tak, że w wielkich miastach często wybieramy ludzi, których nie znamy. Opieramy się