Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
powiedział: tak, to ja uczyniłem. Zapewne z obawy, by Zachód nie odebrał jego słów jako przyznania się do winy. I aby jego fanatyczni zwolennicy nie mieli wątpliwości, że to właśnie on był biczem bożym. Im bardziej oskarżali go i potępiali wrogowie, tym bardziej rósł w oczach swoich sympatyków, stając się Nieuchwytnym Mścicielem. Im bardziej rosła jego złowieszcza sława, tym łatwiej mu było zdobywać nowych rekrutów do swojej straceńczej armii, a także możnych sponsorów, którzy nienawidzili Ameryki, lecz nie mogli sobie pozwolić na otwarte wyrażenie tej wrogości. Zgłaszali się do niego coraz liczniej desperaci z całego świata, którzy nie mając żadnej nadziei
powiedział: tak, to ja uczyniłem. Zapewne z obawy, by Zachód nie odebrał jego słów jako przyznania się do winy. I aby jego fanatyczni zwolennicy nie mieli wątpliwości, że to właśnie on był biczem bożym. Im bardziej oskarżali go i potępiali wrogowie, tym bardziej rósł w oczach swoich sympatyków, stając się Nieuchwytnym Mścicielem. Im bardziej rosła jego złowieszcza sława, tym łatwiej mu było zdobywać nowych rekrutów do swojej straceńczej armii, a także możnych sponsorów, którzy nienawidzili Ameryki, lecz nie mogli sobie pozwolić na otwarte wyrażenie tej wrogości. Zgłaszali się do niego coraz liczniej desperaci z całego świata, którzy nie mając żadnej nadziei
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego