Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w Polsce zajmujących się podziemnym ruchem wydawniczym. To w ich rękach była dystrybucja sprzętu poligraficznego, książek, no i niemałych pieniędzy.

Wydawcy podziemni obracali dużą gotówką. Środowiska, dla których pracowali, nie były w stanie kontrolować środków, jakimi dysponowali ich poligrafowie. Forsa pochodziła z pomocy zagranicznej, ale też ze sprzedaży podziemnych samizdatów. Nieuczciwi mogli się nieźle pożywić. Padają sugestie, że kamienica, którą Henryk Karkosza kupił w Krakowie pod koniec lat 80., to dowód, że przekręcał kasę. I w tej gęstwie zarzutów już nie wiadomo, o co tak naprawdę dawni koledzy mają do niego większy żal. Czy o współpracę z SB (pracę w SB
w Polsce zajmujących się podziemnym ruchem wydawniczym. To w ich rękach była dystrybucja sprzętu poligraficznego, książek, no i niemałych pieniędzy.<br><br>Wydawcy podziemni obracali dużą gotówką. Środowiska, dla których pracowali, nie były w stanie kontrolować środków, jakimi dysponowali ich poligrafowie. Forsa pochodziła z pomocy zagranicznej, ale też ze sprzedaży podziemnych samizdatów. Nieuczciwi mogli się nieźle pożywić. Padają sugestie, że kamienica, którą Henryk Karkosza kupił w Krakowie pod koniec lat 80., to dowód, że przekręcał kasę. I w tej gęstwie zarzutów już nie wiadomo, o co tak naprawdę dawni koledzy mają do niego większy żal. Czy o współpracę z SB (pracę w SB
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego