żądali okupu i bezpiecznego transportu do &lt;name type="place"&gt;Albanii&lt;/&gt;. Wówczas zginął jeden porwany oraz jeden z porywaczy. Tym razem, dzięki udanym negocjacjom, wielogodzinny dramat udało się zakończyć bez przelewu krwi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kolejny obcokrajowiec zamordowany w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;?&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Włoch w rękach terrorystów&lt;/&gt;<br><br>W &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; uprowadzony został kolejny obcokrajowiec, prawdopodobnie włoski pracownik organizacji humanitarnej &lt;name type="person"&gt;Salvatore Santoro&lt;/&gt;. Niewykluczone, że został on zamordowany.<br>O porwaniu 52-letniego &lt;name type="person"&gt;Santoro&lt;/&gt; - do którego miało dojść w &lt;name type="place"&gt;Ramadi&lt;/&gt;, w tak zwanym trójkącie sunnickim - poinformowała włoska agencja prasowa &lt;name type="org"&gt;Ansa&lt;/&gt;. Według niej uprowadzenia dokonała nieznana wcześniej grupa terrorystów, o czym poinformowała na jednej z islamskich stron internetowych. Agencja ujawniła również, że mężczyzna pracował w &lt;name type="place"&gt;Iraku