nie ma, kiedy właśnie jest. Skoro trzeba z nim żyć, pozostaje wybór taktyki. Podobno pszczoły, jeżeli jakieś obce ciało dostanie się do ula, obudowują je woskiem. Taka praca obudowywania niestety musi się odbywać ciągle na nowo, ale jest konieczna, bo w przeciwnym razie nieszczęście opanuje wszystkie nasze myśli i uczucia.<br> Niezliczeni ludzie, i dawni, i równocześnie z nami żyjący, doznawali i doznają nieszczęścia, choć słaba to pociecha. Tyle że wskutek tej powszechności ciągle żywa jest Księga Hioba. Pierwszym jej aktem jest uznanie nieszczęścia za karę, o czym próbują przekonać Hioba przyjaciele. I gdyby nie teologiczny wymiar jego sporu z nimi, powiedziałbym