Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
pojmując, że dzieje się między tym dwojgiem coś szczególnego; spokojnym ruchem odebrała puste szklanki, uznając jak gdyby swoją służebną rolę.
Tereyowi zrobiło się przykro.
- Przepraszam, bezmyślnie wypiłem whisky, pani na pewno niosła dla siebie...
- Drobiazg, Grace to despotka, dobrze, że pan i ja jesteśmy gośćmi. Nam się udało, biedny radża.
- No, tego jednego o nim nie można powiedzieć, nie pozwolę drwić z mojego prawie męża. Mówicie ze sobą tak, jakbyście byli starymi znajomymi; radca Terey, Węgier, bądź ostrożna, czerwony - ostrzegała, wpadając w ton żartobliwy. - Panna Ward, Australijka, uważaj, bo lubi się poświęcać, po to przyjechała do Indii. U nas dosyć nędzy
pojmując, że dzieje się między tym dwojgiem coś szczególnego; spokojnym ruchem odebrała puste szklanki, uznając jak gdyby swoją służebną rolę.<br>Tereyowi zrobiło się przykro.<br>- Przepraszam, bezmyślnie wypiłem whisky, pani na pewno niosła dla siebie...<br>- Drobiazg, Grace to despotka, dobrze, że pan i ja jesteśmy gośćmi. Nam się udało, biedny radża.<br>- No, tego jednego o nim nie można powiedzieć, nie pozwolę drwić z mojego prawie męża. Mówicie ze sobą tak, jakbyście byli starymi znajomymi; radca Terey, Węgier, bądź ostrożna, czerwony - ostrzegała, wpadając w ton żartobliwy. - Panna Ward, Australijka, uważaj, bo lubi się poświęcać, po to przyjechała do Indii. U nas dosyć nędzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego