Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
myślenia bynajmniej nie zanikł, jest dostatecznie widoczny w "Religion" , choć spleciony tu jest z krytyką opcji przeciwstawnej, relatywistycznej. Najwyraźniejsza była z pewnością owa krytyka w "Kulturze i fetyszach", bo wówczas Autor sam skłaniał się ku pewnej wersji relatywizmu kulturowego. Wyznam, że ze wszystkich prac Kołakowskiego jest mi to książka najbliższa.
Notabene, ks. Salij powiedział przed chwilą, że przy pierwszy czytaniu zachwycony był "Etyką bez kodeksu", a później w działalności duszpasterskiej spotkał się z postawami, które kazały mu zmienić swój stosunek do tego tekstu. Osobiście nie sądzę, by wymienione postawy były wynikiem lektury pracy Kołakowskiego i dały się z niej wyprowadzić.
PK
myślenia bynajmniej nie zanikł, jest dostatecznie widoczny w "Religion" , choć spleciony tu jest z krytyką opcji przeciwstawnej, relatywistycznej. Najwyraźniejsza była z pewnością owa krytyka w "Kulturze i fetyszach", bo wówczas Autor sam skłaniał się ku pewnej wersji relatywizmu kulturowego. Wyznam, że ze wszystkich prac Kołakowskiego jest mi to książka najbliższa.<br> Notabene, ks. Salij powiedział przed chwilą, że przy pierwszy czytaniu zachwycony był "Etyką bez kodeksu", a później w działalności duszpasterskiej spotkał się z postawami, które kazały mu zmienić swój stosunek do tego tekstu. Osobiście nie sądzę, by wymienione postawy były wynikiem lektury pracy Kołakowskiego i dały się z niej wyprowadzić.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;PK
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego