Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Chociaż telewizja publiczna kompletnie pomija biathlon, to po mistrzostwach świata i udanym sezonie dostałem bardzo dużo wyrazów uznania od kibiców. Telefony, listy, gratulacje. To daje mnóstwo satysfakcji.

Biathlon, w Polsce ledwo zauważany, robi furorę w Niemczech, Skandynawii, Francji, Czechach, na Ukrainie, Białorusi czy w Rosji. Tegoroczne mistrzostwa świata w niemieckim Oberhof oglądało na żywo 200 tys. osób. Koniunkturę wywołały telewizja niemiecka i Eurosport. I natychmiast znaleźli się sponsorzy, pojawiły pieniądze.

Brak pieniędzy to największy problem polskiego sportu. Artur Partyka mówi, że lekkoatletom potrzebne byłyby trzy takie firmy sponsorskie jak Elite Cafe. Bez sponsorów, wyłącznie na garnuszku budżetowym, sportowi wyczynowemu grozi plajta
Chociaż telewizja publiczna kompletnie pomija biathlon, to po mistrzostwach świata i udanym sezonie dostałem bardzo dużo wyrazów uznania od kibiców. Telefony, listy, gratulacje. To daje mnóstwo satysfakcji.<br><br>Biathlon, w Polsce ledwo zauważany, robi furorę w Niemczech, Skandynawii, Francji, Czechach, na Ukrainie, Białorusi czy w Rosji. Tegoroczne mistrzostwa świata w niemieckim Oberhof oglądało na żywo 200 tys. osób. Koniunkturę wywołały telewizja niemiecka i Eurosport. I natychmiast znaleźli się sponsorzy, pojawiły pieniądze.<br><br>Brak pieniędzy to największy problem polskiego sportu. Artur Partyka mówi, że lekkoatletom potrzebne byłyby trzy takie firmy sponsorskie jak Elite Cafe. Bez sponsorów, wyłącznie na garnuszku budżetowym, sportowi wyczynowemu grozi plajta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego