nam obiecuje, że ten kredyt będzie i będzie on w wysokości 3 a może nawet 4 mln zł. Takie rozwiązanie nam się nie bardzo podoba. Bo ci, którzy odchodzą dostają wszystko na raz, ci, którzy odeszli wcześniej dostali te należności w ratach, a ci, którzy zostają znowu nie dostaną nic. Obiecano nam jednak, że około marca wszyscy otrzymają te należności. Jednak na ostatnim zebraniu związkowym większość pielęgniarek zdecydowała, że jeśli nie dostaniemy przynajmniej części tych pieniędzy do końca roku, to odda wyroki do komornika. <br>Starostwo obiecało nam, że jeśli szpital będzie restrukturyzowany, to przekaże ono na ten cel 1 200 tys