Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
chore, złe, fałszywe, nietrafne... W konsekwencji ten pewien niepokój, który odczuwam, jest także spaczony, zupełnie zepsuty od korzenia i ja powinienem wyrzucić to z siebie, wyzbyć się tego, zrzucić, wydalić... rzyyyy (Dr 283-284).
I tak zawsze, z każdym. Chwyt tak bezczelnie prosty, że kiedy Gombrowicz chce przypomnieć faszystowską (...) tajemnicę Obmierzłą, krwawą, straszną, niepojętą Tego, co nie da się powiedzieć! (Dr 315) - każe Generałowi, Prezesowi i Markizie po prostu bełkotać. Bo skoro się nie da powiedzieć, to nie.
Podobnie postępuje Gombrowicz z sytuacjami, zachowaniami. Jeśli trwa bal, to, co tancerze mówią czy śpiewają, nie ma żadnego znaczenia. Dość będzie kilku słów
chore, złe, fałszywe, nietrafne... W konsekwencji ten pewien niepokój, który odczuwam, jest także spaczony, zupełnie zepsuty od korzenia i ja powinienem wyrzucić to z siebie, wyzbyć się tego, zrzucić, wydalić... rzyyyy&lt;/&gt; (Dr 283-284).<br>I tak zawsze, z każdym. Chwyt tak bezczelnie prosty, że kiedy Gombrowicz chce przypomnieć faszystowską (...) tajemnicę Obmierzłą, krwawą, straszną, niepojętą Tego, co nie da się powiedzieć! (Dr 315) - każe Generałowi, Prezesowi i Markizie po prostu bełkotać. Bo skoro się nie da powiedzieć, to nie.<br> Podobnie postępuje Gombrowicz z sytuacjami, zachowaniami. Jeśli trwa bal, to, co tancerze mówią czy śpiewają, nie ma żadnego znaczenia. Dość będzie kilku słów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego