część na utrzymanie. W każdym moim dochodzie Ulka będzie miała swój udział.<br>- Poczekajmy, aż znajdziesz pracę, albo... zaowocują karciane perspektywy.<br>- Już owocują. Doceniam intencje. Wsparcia nie potrzebuję. Nie grozi mi bieda.<br>- Zarabiam dość, wystarczy na nas obie.<br>- Jesteś pewna że odejdzie z tobą? Poza wszystkim ona jest także moim dzieckiem.<br>Oboje pragnęli złagodzić córce utratę wspólnego domu, zneutralizować napięcia wywołane rozpadem gniazda, które mimo wszystko w jej odczuciu było zawsze. Obojgu zależało, aby jak najmniej poszczerbić swój wizerunek w oczach dziecka. Starali się bardzo, zwłaszcza w sądzie, gdzie powściągliwi, kulturalni, eleganccy względem siebie, sprawili znakomite wrażenie i osiągnęli rezultat przeciwny od