nie pokochasz, Gottfrydzie?<br> MISTRZ<br>Możesz być jeszcze tej nocy moją kochanką, ale kochać się nie będziemy nigdy. Uczucia są tylko pretekstem dla Czystej Formy w życiu.<br><br><page nr=280><br><br> JANULKA<br> wesoło<br>Ach, jeśli tak to rozumiesz, to ślicznie. Bałam się tylko jakiejś ascezy. Bo ja mam też ciało, Gottfrydzie, i to bardzo ładne.<br> Ociera się o niego<br> MISTRZ<br>Tylko nie teraz. Na wszystko mamy jeszcze czas.<br> Gwiżdże w świstawkę, ewentualnie świszcze w gwizdawkę. Słychać szum motoru i spadnięcie czegoś ciężkiego w lesie<br> JANULKA<br> w zachwycie<br>Czuję teraz, jak w tej nowej nicości nasyci się moja ostateczna żądza. Kiedyś, dawno temu, a może we śnie, chciałam