Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Józefa z domu Janik, a ojcem Jan Gąsienica-Giewont. Już od dzieciństwa interesował się górami, w zimie jeździł na nartach i startował w zawodach narciarskich na Chycówce. Wtedy też jako nagrodę otrzymał narty, które wręczył mu osobiście "słoneczny pan" - Kornel Makuszyński. Równocześnie dojrzewało w nim zainteresowanie muzyką, potem powiedział kiedyś - Od małego straśnie chciało mi się grać na gęślach i jo rod to widzioł. Kupiłek gęśle za 10 zł za nazbierane w lesie grzyby, poziomki, które sprzedawałem letnikom. W latach 30. grał przez sześć sezonów z kapelą Jana Obrochty - poznał wtedy Karola Szymanowskiego. Brał udział w wyjazdach zespołów góralskich poza Zakopane, między
Józefa z domu Janik, a ojcem Jan Gąsienica-Giewont. Już od dzieciństwa interesował się górami, w zimie jeździł na nartach i startował w zawodach narciarskich na Chycówce. Wtedy też jako nagrodę otrzymał narty, które wręczył mu osobiście "słoneczny pan" - Kornel Makuszyński. Równocześnie dojrzewało w nim zainteresowanie muzyką, potem powiedział kiedyś - Od małego <dialect>straśnie</> chciało mi się grać na gęślach i <dialect>jo</> rod to <dialect>widzioł</>. <dialect>Kupiłek</> gęśle za 10 zł za nazbierane w lesie grzyby, poziomki, które sprzedawałem letnikom. W latach 30. grał przez sześć sezonów z kapelą Jana Obrochty - poznał wtedy Karola Szymanowskiego. Brał udział w wyjazdach zespołów góralskich poza Zakopane, między
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego