Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
i zaufanie znacznej części rodziny - im więcej piłem, tym bardziej odsuwali się ode mnie. Niektóry nawet wytykali mnie palcami, ignorowali, mówili, że już nic ze mnie nie będzie.
Monika: Nie wiem, czy mam prawo cię o to pytać, ale dla mnie w życiu duchowym najważniejsza jest wiara w Boga.
Włodek: Od małego wychowywano mnie w głębokiej wierze katolickiej. Wzorem, autorytetem, najwyższą instancją był Bóg, a na drugim miejscu jego przedstawiciel na ziemi, czyli ksiądz. Wszystko, co dobre, miało sprowadzać się do przykazań Boskich i kościelnych. Przez długi czas żywiłem przekonanie, wpojone mi przez mamę i babcię, że moja wartość jako człowieka mierzona
i zaufanie znacznej części rodziny - im więcej piłem, tym bardziej odsuwali się ode mnie. Niektóry nawet wytykali mnie palcami, ignorowali, mówili, że już nic ze mnie nie będzie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: Nie wiem, czy mam prawo cię o to pytać, ale dla mnie w życiu duchowym najważniejsza jest wiara w Boga.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Włodek: Od małego wychowywano mnie w głębokiej wierze katolickiej. Wzorem, autorytetem, najwyższą instancją był Bóg, a na drugim miejscu jego przedstawiciel na ziemi, czyli ksiądz. Wszystko, co dobre, miało sprowadzać się do przykazań Boskich i kościelnych. Przez długi czas żywiłem przekonanie, wpojone mi przez mamę i babcię, że moja wartość jako człowieka mierzona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego