Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Bardzo się cieszę.
- Jest jeszcze druga sprawa, na teraz. Czy do wyjazdu mogę zostać u ciebie?
- Możesz. Coś się stało?
- Tak. Ale to już nie ważne. Jestem zmęczona i muszę odpocząć. Jeśli tylko dasz mi jakiś kąt i będziesz się mną opiekował...
- Słaby ze mnie pielęgniarz. Ale może się uda...
- Od pielęgnowania jestem ja i tu sobie damy radę. Pracę mam nadal i dopóki nie wyjedziemy - będę pracować, tak więc nie będzie mnie przez cały dzień, niekiedy też w czasie dyżurów w nocy. Na intensywnej jest nas mało i...
- Już nie pracujesz na kardiologii?
- Nie. Musiałam odejść. I chciałam.
Anka zajęła
Bardzo się cieszę.<br>- Jest jeszcze druga sprawa, na teraz. Czy do wyjazdu mogę zostać u ciebie?<br>- Możesz. Coś się stało?<br>- Tak. Ale to już nie ważne. Jestem zmęczona i muszę odpocząć. Jeśli tylko dasz mi jakiś kąt i będziesz się mną opiekował...<br>- Słaby ze mnie pielęgniarz. Ale może się uda...<br>- Od pielęgnowania jestem ja i tu sobie damy radę. Pracę mam nadal i dopóki nie wyjedziemy - będę pracować, tak więc nie będzie mnie przez cały dzień, niekiedy też w czasie dyżurów w nocy. Na intensywnej jest nas mało i...<br>- Już nie pracujesz na kardiologii?<br>- Nie. Musiałam odejść. I chciałam.<br>Anka zajęła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego