Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
sklejka, jak w poczekalni u dentysty. A do tego jeszcze te oszczędnościowe świetlówki, które wyganiają wszelki nastrój z tych i tak nieciekawych niskich przestrzeni.
Wreszcie pomruki za dwuskrzydłowymi drzwiami ustają i wychodzi z nich zapłakana, wzruszona baba. Zasmarkana, zwyczajna, jak z kolejki z siatami. Czuję lekkie rozczarowanie. Myślałem, że wspólnoty Odnowy są jednak lekko ekskluzywne. Obecność baby w ortalionie zdecydowanie temu przeczy. Pokazuje się Jola i z przyklejonym do ust katolickim zawodowym uśmiechem zaprasza nas do środka. Chociaż... Małgosię to ona chyba lubi. W ogóle zawsze ludzie lubili jakoś Małgosię, litując się pewnie po części nad tym, że musi spędzać życie
sklejka, jak w poczekalni u dentysty. A do tego jeszcze te oszczędnościowe świetlówki, które wyganiają wszelki nastrój z tych i tak nieciekawych niskich przestrzeni.<br>Wreszcie pomruki za dwuskrzydłowymi drzwiami ustają i wychodzi z nich zapłakana, wzruszona baba. Zasmarkana, zwyczajna, jak z kolejki z siatami. Czuję lekkie rozczarowanie. Myślałem, że wspólnoty Odnowy są jednak lekko ekskluzywne. Obecność baby w ortalionie zdecydowanie temu przeczy. Pokazuje się Jola i z przyklejonym do ust katolickim zawodowym uśmiechem zaprasza nas do środka. Chociaż... Małgosię to ona chyba lubi. W ogóle zawsze ludzie lubili jakoś Małgosię, litując się pewnie po części nad tym, że musi spędzać życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego