Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
nie były znane Frączystemu.
Wkrótce po tej ostatniej wyprawie były pracownik polskiego
attachatu wojskowego w Budapeszcie skontaktował go
z byłym wiceministrem Julianem Piaseckim, który zaproponował mu
przeprowadzenie z Budapesztu do kraju grup osób,
które udają się tam z zadaniem konspiracyjnym. Staszek
zawsze wykonywał rozkazy przełożonych, miał też doświadczenie i szczęście.
Odtąd dwa razy w miesiącu zabierał w Budapeszcie kilka
osób i przeprowadzał je na Podhale, a później jechał z nimi
pociągiem do Warszawy. Oczywiście, kurier i jego towarzysze
mieli odpowiedni dokumenty. W Warszawie osoby te odbierał
mjr Zieliński, ps. "Marcin". Przerzuceni do kraju byli
przeważnie oficerami, którzy po klęsce wrześniowej znaleźli
nie były znane Frączystemu.<br> Wkrótce po tej ostatniej wyprawie były pracownik polskiego<br>attachatu wojskowego w Budapeszcie skontaktował go<br>z byłym wiceministrem Julianem Piaseckim, który zaproponował mu<br>przeprowadzenie z Budapesztu do kraju grup osób,<br>które udają się tam z zadaniem konspiracyjnym. Staszek<br>zawsze wykonywał rozkazy przełożonych, miał też doświadczenie i szczęście.<br> Odtąd dwa razy w miesiącu zabierał w Budapeszcie kilka<br>osób i przeprowadzał je na Podhale, a później jechał z nimi<br>pociągiem do Warszawy. Oczywiście, kurier i jego towarzysze<br>mieli odpowiedni dokumenty. W Warszawie osoby te odbierał<br>mjr Zieliński, ps. "Marcin". Przerzuceni do kraju byli<br>przeważnie oficerami, którzy po klęsce wrześniowej znaleźli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego