nie poświęcała, to znaczy piła naszą wódkę... pardon: zabierała naszą wódkę, wspierała i tak dalej. <br>Chociaż brzydzę się tym, co niektóre kobiety o nas wypisują, to muszę przyznać, że nadal lubię kobiety. Ba, dodam nawet, że wspomniany już Stwórca nie popełnił błędu, czyniąc mnie mężczyzną, który ciągle dostrzega piękno kobiet. Oj tak, podobają mi się kobiety. Nie tylko te współczesne. Na przykład Królowa Jadwiga mi się podoba. A co powiecie o Madame Curie albo Maggie Thatcher? Albo Joanna d'Arc? Albo Pamela Anderson, a co! (o Jezu, dajcie mi ją!). Już taki jestem zimny drań, że na widok klasowej babki robi mi się