Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
kilometr, a ja siedzę na przystanku czekam na nich, ale za pół godziny wyjątkowo za pół godziny, był taki film kanadyjski, jak pieska nie oglądałam to był dwugodzinny maraton, i ten pies w sumie
Dlaczego nie
Tak, pieski tak.
Tak? to może być jakieś osobliwe połączenie.
No, dzieci tak lubią.
Ojejku co ja robię
Był bardzo ciężko chory, niewielki smutny aż ten pies tak się przeciągnął, wyciągnął wszystkie kości na chodniku potem poszedł i zwinął się tak w kłębek, na trawnik, tak się
Jakiego parku?
Ugryźć, ale nie ugryzł, tylko postraszył, nawet nie
Tam nie ma jakichś opuszczonych piesków, błąkających się
kilometr, a ja siedzę na przystanku czekam na nich, ale za pół godziny &lt;gap&gt; wyjątkowo za pół godziny, był taki film kanadyjski, jak pieska &lt;gap&gt; nie oglądałam to był dwugodzinny maraton, i ten pies w sumie &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dlaczego nie &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak, pieski tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak? &lt;gap&gt; to może być jakieś osobliwe połączenie.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No, dzieci tak lubią.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ojejku co ja robię &lt;gap&gt; &lt;overlap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Był bardzo ciężko chory, niewielki &lt;overlap&gt;smutny aż ten pies tak się przeciągnął, wyciągnął wszystkie kości na chodniku potem poszedł i zwinął się tak w kłębek, na trawnik, tak się&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jakiego parku?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Ugryźć, ale nie ugryzł, tylko postraszył, nawet nie &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tam nie ma jakichś opuszczonych piesków, błąkających się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego