Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
tak się jej nie powiodło,
zobaczyć w jej szeroko otwartych oczach śmiertelne przerażenie
i zgrozę, i wstyd, i ten specjalny rodzaj litości, który
się ma dla sponiewieranych i zhańbionych.

Więc cóż to za przyjaźń, jeśli się musi
swego przyjaciela wstydzić?!

I cóż to za przyjaźń, jeżeli ty mówisz taką
rzecz: "Okradli nas", a ten przyjaciel rzuca tylko w roztargnieniu:
"Tak?..." - i zaraz zaczyna mówić
o czym innym. A potem jeszcze (w chwili gdy ty naprawdę
straciłaś swoje obuwie i wiesz przecież, że nowego
tak prędko nie dostaniesz i że całą zimę będziesz
paradować w starych matczynych, wypchanych słomą) twój
przyjaciel ogląda
tak się jej nie powiodło, <br>zobaczyć w jej szeroko otwartych oczach śmiertelne przerażenie <br>i zgrozę, i wstyd, i ten specjalny rodzaj litości, który <br>się ma dla sponiewieranych i zhańbionych. <br><br>Więc cóż to za przyjaźń, jeśli się musi <br>swego przyjaciela wstydzić?! <br><br>I cóż to za przyjaźń, jeżeli ty mówisz taką <br>rzecz: "Okradli nas", a ten przyjaciel rzuca tylko w roztargnieniu: <br>"Tak?..." - i zaraz zaczyna mówić <br>o czym innym. A potem jeszcze (w chwili gdy ty naprawdę <br>straciłaś swoje obuwie i wiesz przecież, że nowego <br>tak prędko nie dostaniesz i że całą zimę będziesz <br>paradować w starych matczynych, wypchanych słomą) twój <br>przyjaciel ogląda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego