dla mnie była "kołyska" z Zytą. Chciałam Zytę opuścić na ziemię, tak żeby gruchnęła. Zyta była napięta, jakby stawiała opór.<br><br>Alicja:<br><br>Wycofałam się z wchodzenia do kręgu, bo wiedziałam, że mi się nie uda.<br><br>Blanka do Alicji:<br><br>Jest między nami większa otwartość. Mogę już powiedzieć, co myślę.<br><br>Barbara do Alicji:<br><br>Oprócz tego, że czuję do ciebie sympatię, pozostajesz dla mnie autorytetem.<br><br>Stasia jest napięta; Barbara prosi:<br><br>- A może moja kochana Stasia coś powie?<br><br>Powoduje to, że grupa dowiaduje się, o co chodzi:<br><br>Było mi bardzo przykro. Całą noc nie spałam, bo myślałam o tym, że nie potrafię wyrażać uczuć. W domu jestem