sterczał na widoku, tak że należało jedynie sięgnąć ręką, ten bowiem, co go chciał ukryć, wnioskował przemyślnie, że najtrudniej jest znaleźć coś, co nie jest ukryte <page nr=128>.<br> Powiedział jeden roztropny Chińczyk: "Najciemniej jest zawsze pod latarnią!" Gdyby rękopis księdza Koszyczka leżał na widoku, wśród sterty szpargałów, sterczałby tam do tej chwili. Opryszek byłby przetrząsnął szafę i stół, byłby może rozpruł poduszkę, nie byłoby mu jednak przyszło na myśl, że ważne papiery zostały niedbale porzucone.<br>- Należy się zastanowić - rozprawiał Adaś chmurnie - co oni teraz poczną?<br>- Dlaczego powiadasz: "oni"? - zapytał profesor.<br>- Rzecz jest jasna - odrzekł Adaś - że w tej awanturze bierze udział kilku. Głową