Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest poczucie niesmaku i dyskomfortu. Teza, że kto za komisją, ten za demokracją, nie brzmi już tak przekonująco, gdyż nie da się jej obronić. Po wydarzeniach z 30 listopada można raczej dowodzić tezy przeciwnej, że ta komisja jest przedsionkiem, próbą generalną, przed ustanowieniem forsowanej przez PiS "komisji prawdy i sprawiedliwości". PO ma także ten kłopot, że przynajmniej znaczna część jej inteligenckiego opiniotwórczego elektoratu nie jest w stanie zaakceptować komisji Gruszki i Giertycha jako instrumentu prowadzącego do oczyszczenia życia publicznego. W tym sensie komisja śledcza do sprawy Orlenu przestaje być głównym narzędziem uprawiania polityki. Tak się bowiem stało, że partie opozycyjne w nadziei
jest poczucie niesmaku i dyskomfortu. Teza, że kto za komisją, ten za demokracją, nie brzmi już tak przekonująco, gdyż nie da się jej obronić. Po wydarzeniach z 30 listopada można raczej dowodzić tezy przeciwnej, że ta komisja jest przedsionkiem, próbą generalną, przed ustanowieniem forsowanej przez PiS "komisji prawdy i sprawiedliwości". PO ma także ten kłopot, że przynajmniej znaczna część jej inteligenckiego opiniotwórczego elektoratu nie jest w stanie zaakceptować komisji Gruszki i Giertycha jako instrumentu prowadzącego do oczyszczenia życia publicznego. W tym sensie komisja śledcza do sprawy Orlenu przestaje być głównym narzędziem uprawiania polityki. Tak się bowiem stało, że partie opozycyjne w nadziei
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego