może dłużej pracować, że przykro mu zostawić króla samego w tak ciężkiej chwili, że jednak musi odejść, że jest chory.<br>To samo powiedziało czterech innych ministrów.<br>Maciuś ani trochę się nie przestraszył, tylko odpowiedział:<br>- Wszystko to bardzo piękne, ale teraz jest wojna i nie ma czasu na choroby i zmęczenie. Pan, panie prezesie ministrów, zna wszystkie sprawy, więc musi pan zostać. Jak wygram wojnę, to pomówimy jeszcze.<br>- Ależ w gazetach pisali, że ja ustępuję.<br>- A teraz napiszą, że pan zostaje, bo taka jest moja prośba.<br>Król Maciuś chciał powiedzieć: "Taki mój rozkaz", ale widocznie cień ojca poradził mu w tak ważnej chwili