Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
szczypce. Lobster, homar. W Polsce i tak nie ma. A może są, tam teraz jest wszystko, Carlos mówił przecież przez telefon, biedaczek. Sama zobaczę, tak? Niedługo? Jakie niedługo, trzynaście godzin do odlotu, potem osiem godzin, ponad osiem, do Warszawy, a potem nie wiem. Nawet nie chcę wiedzieć. Zaraz otworzą ladę PanAm, o ósmej trzydzieści, mają napisane, to sobie przestawię bilet. Mam open, od roku mam open, bilet był w jedną stronę, ale open. A ja sobie zrobię okej. I dobrze, że tak miałam, wiedziałam cały czas, że niech się co tam chce dzieje, ja mam bilet. Ważność dwanaście miesięcy. Tyle sobie
szczypce. Lobster, homar. W Polsce i tak nie ma. A może są, tam teraz jest wszystko, Carlos mówił przecież przez telefon, biedaczek. Sama zobaczę, tak? Niedługo? Jakie niedługo, trzynaście godzin do odlotu, potem osiem godzin, ponad osiem, do Warszawy, a potem nie wiem. Nawet nie chcę wiedzieć. Zaraz otworzą ladę PanAm, o ósmej trzydzieści, mają napisane, to sobie przestawię bilet. Mam open, od roku mam open, bilet był w jedną stronę, ale open. A ja sobie zrobię okej. I dobrze, że tak miałam, wiedziałam cały czas, że niech się co tam chce dzieje, ja mam bilet. Ważność dwanaście miesięcy. Tyle sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego