Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 6
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
pracy!...
Byłem uszczęśliwiony, że wreszcie Ją poznałem, Od razu nawiązał się przyjemny kontakt i ośmieliłem zapytać się czy mogę Ją odwiedzić?
W oznaczonym dniu, po zaproszeniu, zjawiłem się u Niej w mieszkaniu, gdzie byłem przyjęty bardzo życzliwie przez matkę Pani Marii, która była uprzedzona o moim przyjściu. Oświadczyła mi, że Pani Maria przyjdzie i zaczęła opowiadać o podróżach i przeżyciach zagranicznych, jakie w towarzystwie córki odbyła. Ja w tym czasie przyglądałem się licznym obrazom wiszącym na ścianach. Było ich dużo, ale moją uwagę wzbudził szczególnie jeden, przedstawiający małą dziewczynkę zakutaną (dokładnie upiętą i związaną - przypisek LSP) w chustkę, siedzącą nad małym stawem
pracy!...<br>Byłem uszczęśliwiony, że wreszcie Ją poznałem, Od razu nawiązał się przyjemny kontakt i ośmieliłem zapytać się czy mogę Ją odwiedzić?<br>W oznaczonym dniu, po zaproszeniu, zjawiłem się u Niej w mieszkaniu, gdzie byłem przyjęty bardzo życzliwie przez matkę Pani Marii, która była uprzedzona o moim przyjściu. Oświadczyła mi, że Pani Maria przyjdzie i zaczęła opowiadać o podróżach i przeżyciach zagranicznych, jakie w towarzystwie córki odbyła. Ja w tym czasie przyglądałem się licznym obrazom wiszącym na ścianach. Było ich dużo, ale moją uwagę wzbudził szczególnie jeden, przedstawiający małą dziewczynkę zakutaną&lt;/&gt; (dokładnie upiętą i związaną - przypisek LSP) &lt;q&gt;w chustkę, siedzącą nad małym stawem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego