Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
tam wszystkie imprezy z cyklu "Galeria Perfum"... - Paweł zacmokał z wyraźnym podziwem.
- No nie, nie wszystkie... - Guma zaprotestował gwałtownie. Czapka zsunęła mu się na czoło.
- Tutaj to bardzo topowy klubik. - Paweł przestał zwracać uwagę na Gumę. - No, koniecznie trzeba się tu teraz pokazywać, koniecznie... Takie najlepsze połączenie Piekarni, Utopii i Paparazzi. - Z lubością gładził swoje kruczoczarne włosy. - Mariusz wymyślił to genialnie. Wstrzelił się w czas... Jestem z nim właśnie umówiony na wywiad. Nadzwyczajny gość, filozofia, historia sztuki, prawdziwie otwarta głowa. - Paweł sprawiał wrażenie, że zapomniał o Marioli. - A właśnie... Jak tam po rozmowie z naszą gwiazdą? Już po? Dzisiaj miałeś spotkanie
tam wszystkie imprezy z cyklu "Galeria Perfum"... - Paweł zacmokał z wyraźnym podziwem.<br>- No nie, nie wszystkie... - Guma zaprotestował gwałtownie. Czapka zsunęła mu się na czoło.<br>- Tutaj to bardzo topowy klubik. - Paweł przestał zwracać uwagę na Gumę. - No, koniecznie trzeba się tu teraz pokazywać, koniecznie... Takie najlepsze połączenie Piekarni, Utopii i Paparazzi. - Z lubością gładził swoje kruczoczarne włosy. - Mariusz wymyślił to genialnie. Wstrzelił się w czas... Jestem z nim właśnie umówiony na wywiad. Nadzwyczajny gość, filozofia, historia sztuki, prawdziwie otwarta głowa. - Paweł sprawiał wrażenie, że zapomniał o Marioli. - A właśnie... Jak tam po rozmowie z naszą gwiazdą? Już po? Dzisiaj miałeś spotkanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego