Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
możliwości. Cały czas tym żyję, wspominając chociażby grudniowy występ u jego boku. Wtedy wszyscy muzycy w moim zespole tak byli napaleni na granie, jakby mieli się za chwilę rozgrzać do czerwoności i stopić. W noc po koncercie nikt nie położył się spać, a następnego dnia zgodnie stwierdziliśmy, że granie z Patem Methenym to najlepsza rzecz, jaka się może przydarzyć człowiekowi w ubraniu (śmiech). Od czasu, gdy nagrałam płytę "Upojenie", przeżywam coś w rodzaju post-patowskiej depresji. Mam poczucie, że cokolwiek nagram czy zrobię, nie będzie miało tamtej duchowości.
G.: Co takiego jest w tym człowieku, że jest dla ciebie taki ważny
możliwości. Cały czas tym żyję, wspominając chociażby grudniowy występ u jego boku. Wtedy wszyscy muzycy w moim zespole tak byli napaleni na granie, jakby mieli się za chwilę rozgrzać do czerwoności i stopić. W noc po koncercie nikt nie położył się spać, a następnego dnia zgodnie stwierdziliśmy, że granie z Patem Methenym to najlepsza rzecz, jaka się może przydarzyć człowiekowi w ubraniu (śmiech). Od czasu, gdy nagrałam płytę "Upojenie", przeżywam coś w rodzaju post-patowskiej depresji. Mam poczucie, że cokolwiek nagram czy zrobię, nie będzie miało tamtej duchowości.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;G.: Co takiego jest w tym człowieku, że jest dla ciebie taki ważny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego