Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Konstantynopola może dojść do zerwania stosunków, a nawet do schizmy. Przyczyną bezprecedensowego kryzysu jest mianowanie przez Święty Synod Kościoła Grecji biskupów diecezji, nad którymi zwierzchnictwo sprawuje Patriarchat.
Konflikt w sprawie obsadzenia spornych terytoriów dojrzewał od lipca ubiegłego roku. Wybuchł po śmierci metropolity Salonik. Kościół Grecji wykorzystał ją do zakwestionowania jurysdykcji Patriarchatu nad 35 biskupstwami północy kraju. Patriarcha Bartłomiej I zapowiedział wówczas, że jeśli Synod Kościoła Grecji nie będzie liczył się z jego zdaniem przy wyborze nowych biskupów, to zerwie z nim stosunki, co groziłoby nową schizmą w łonie prawosławia.
W marcu wydawało się, że konflikt został zażegnany. Obie strony deklarowały optymizm
Konstantynopola&lt;/&gt; może dojść do zerwania stosunków, a nawet do schizmy. Przyczyną bezprecedensowego kryzysu jest mianowanie przez &lt;name type="org"&gt;Święty Synod&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;Kościoła Grecji&lt;/&gt; biskupów diecezji, nad którymi zwierzchnictwo sprawuje &lt;name type="org"&gt;Patriarchat&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>Konflikt w sprawie obsadzenia spornych terytoriów dojrzewał od lipca ubiegłego roku. Wybuchł po śmierci metropolity &lt;name type="place"&gt;Salonik&lt;/&gt;. &lt;name type="org"&gt;Kościół Grecji&lt;/&gt; wykorzystał ją do zakwestionowania jurysdykcji &lt;name type="org"&gt;Patriarchatu&lt;/&gt; nad 35 biskupstwami północy kraju. Patriarcha &lt;name type="person"&gt;Bartłomiej I&lt;/&gt; zapowiedział wówczas, że jeśli &lt;name type="org"&gt;Synod Kościoła Grecji&lt;/&gt; nie będzie liczył się z jego zdaniem przy wyborze nowych biskupów, to zerwie z nim stosunki, co groziłoby nową schizmą w łonie prawosławia.<br>W marcu wydawało się, że konflikt został zażegnany. Obie strony deklarowały optymizm
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego