Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
kadry stanowili ludzie, którzy rozpoczęli pracę właśnie w latach stalinowskich.

Władze miały wprawdzie bicz na niepokornych sędziów, mogły wyrzucić sędziego, który jak głosiła ustawa "nie dawał rękojmi dobrego wykonywania zawodu", ale jednak korzystały z tego przepisu bardzo rzadko. Przez cały okres PRL było kilkadziesiąt takich przypadków - połowa w stanie wojennym.

Październikowa odwilż nie objęła Sądu Najwyższego. Zupełnie inne nastawienie niż do sądów powiatowych i wojewódzkich miały władze w stosunku do Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy był drugą instancją wobec wyroków wydawanych przez sądy wojewódzkie i dlatego znajdował się pod czujnym okiem władz - twierdzi sędzia Kauba. Poza tym Sąd Najwyższy dawał tak zwaną
kadry stanowili ludzie, którzy rozpoczęli pracę właśnie w latach stalinowskich.<br><br>Władze miały wprawdzie bicz na niepokornych sędziów, mogły wyrzucić sędziego, który jak głosiła ustawa "nie dawał rękojmi dobrego wykonywania zawodu", ale jednak korzystały z tego przepisu bardzo rzadko. Przez cały okres PRL było kilkadziesiąt takich przypadków - połowa w stanie wojennym.<br><br>Październikowa odwilż nie objęła Sądu Najwyższego. Zupełnie inne nastawienie niż do sądów powiatowych i wojewódzkich miały władze w stosunku do Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy był drugą instancją wobec wyroków wydawanych przez sądy wojewódzkie i dlatego znajdował się pod czujnym okiem władz - twierdzi sędzia Kauba. Poza tym Sąd Najwyższy dawał tak zwaną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego