Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
niej polować. Sądy kolonii - w obronie świętego prawa własności - wymierzały za to surowe kary, całkowicie niezrozumiałe dla Indian. Eksploatacja czerwonoskórych na farmach, natarczywość misjonarzy w szerzeniu wiary chrześcijańskiej i zakładanie osad "modlących się Indian" stwarzały atmosferę wzajemnej, coraz silniejszej niechęci.
Ponadto do władzy doszły nowe pokolenia. Wdzięcznych za otrzymaną pomoc Pielgrzymów z czasem zastąpili młodzi, nie mający ani respektu, ani zrozumienia dla Indian. Oni po prostu chcieli zawładnąć ziemią tubylców. Wampanoagowie z narastającą grozą patrzyli na siłę przybyszów. Może jeszcze czas, by ujarzmić osadników?
Pierwsza krew w wojnie króla Filipa Filip rozumiał, że musi pozyskać jednomyślne i pełne entuzjazmu poparcie innych
niej polować. Sądy kolonii - w obronie świętego prawa własności - wymierzały za to surowe kary, całkowicie niezrozumiałe dla Indian. Eksploatacja czerwonoskórych na farmach, natarczywość misjonarzy w szerzeniu wiary chrześcijańskiej i zakładanie osad "modlących się Indian" stwarzały atmosferę wzajemnej, coraz silniejszej niechęci.<br>Ponadto do władzy doszły nowe pokolenia. Wdzięcznych za otrzymaną pomoc Pielgrzymów z czasem zastąpili młodzi, nie mający ani respektu, ani zrozumienia dla Indian. Oni po prostu chcieli zawładnąć ziemią tubylców. Wampanoagowie z narastającą grozą patrzyli na siłę przybyszów. Może jeszcze czas, by ujarzmić osadników?<br>Pierwsza krew w wojnie króla Filipa Filip rozumiał, że musi pozyskać jednomyślne i pełne entuzjazmu poparcie innych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego