też szampan świetnym katalizatorem intelektualnych sympozjów, rozjaśniając umysły mądre, wyciszając jałowe. Wreszcie pięknie się sprawdza jako łącznik zmysłowy przy wszelkich sytuacjach "sam na sam", dodając naszym słowom romantyczności, a oczom i palcom obietnicy nocy i poranka. Właśnie tak: "Wprowadził mię w dom wina, mając za chorągiew miłość przeciwko mnie" (z Pieśni nad Pieśniami). <br>Możemy to jednak wszystko zmarnować, jeżeli nie zadbamy, by szampan pienił się nam chłodno (8-10 stopni Celsjusza) i byśmy mogli go pić małymi łyczkami, rozkoszując się jego aromatycznym smakiem, ze smukłych, półrozwartych kieliszków. Te najlepiej streszczają aromat w tryskających bąbelkach, a stanowią przy tym element kompozycji estetycznej stołu, co