grupy Bolter, można by pomyśleć, że to czas się cofnął i za chwilę z głośników przemówi pierwszy sekretarz albo przewodniczący Rady Państwa. Wystrój Stylowej - udrapowane zasłony, boazerie po sufit i gipsowe figury z okresu gierkowskiego baroku - pasuje idealnie. Siedząc przy stoliku, trudno dostrzec, czy na barowych półkach stoi bułgarskie brandy "Pliska", czy też po kilka gatunków markowej whisky, ginu i koniaku. W Stylowej zawsze siadałem przy oknie, więc nie miałbym szans zauważyć etykiety na butelce "Jacka Danielsa". Może dostrzegłbym wiszący w rogu przykurzony neon reklamowy znanego browaru. Ale naprawdę niełatwo go zobaczyć, jeśli nie jest włączony. A ja tym bardziej nie