Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
który ogranicza poszukiwania filozoficzne, coraz bardziej ogranicza do wymiaru refleksji nad językiem. Gdzieś tutaj tylko pełna klarowność jest do osiągnięcia. Wbrew posądzaniu Kołakowskiego o tendencje w stronę "mętnej grozy", wydaje mi się, że bardzo dużo jest u niego tej klarowności, która jest charakterystyczna dla nominalizmu. Również w jego refleksji religijnej.
Podam przykłady. Jako gruntownie obce odbieram wszystkie jego zdania, w których pojawia się słowo "autorytet boski", albo słowo "boskie objawienie", podobnie słowo "wierzenia". Bo jeśli Kołakowski mówi o autorytecie boskim, to w gruncie rzeczy chodzi mu o jakąś instancję najwyższą , której zadaniem jest arbitralne orzekanie, co jest prawdą, co jest dobrem
który ogranicza poszukiwania filozoficzne, coraz bardziej ogranicza do wymiaru refleksji nad językiem. Gdzieś tutaj tylko pełna klarowność jest do osiągnięcia. Wbrew posądzaniu Kołakowskiego o tendencje w stronę "mętnej grozy", wydaje mi się, że bardzo dużo jest u niego tej klarowności, która jest charakterystyczna dla nominalizmu. Również w jego refleksji religijnej.<br> Podam przykłady. Jako gruntownie obce odbieram wszystkie jego zdania, w których pojawia się słowo "autorytet boski", albo słowo "boskie objawienie", podobnie słowo "wierzenia". Bo jeśli Kołakowski mówi o autorytecie boskim, to w gruncie rzeczy chodzi mu o jakąś instancję najwyższą , której zadaniem jest arbitralne orzekanie, co jest prawdą, co jest dobrem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego